Tak i aż wstyd sie przyznać, bo było to na początku września.
Ale zdjęcia nabrały mocy prawnej i teraz zgodnie z artykułem XYZ paragraf ZYX mogę je publikować!
Bohaterką modową naszej krajoznawczej wycieczki była gwiezdna kurtka firmy bliżej nieokreślonej, kupiona na potrzeby wyjazdu!
Słodka do granic- z bardzo praktycznym zamkiem z boku i wszelkimi ochraniaczami, by mały zamka nie zjdał, a raczej nie pochłaniał!
Świetna sprawa polecam ją Wam drogie mamy:)
Oj ten uśmiech wart jest miliony :) a gwiazdeczkowa kurteczka rewelacyjna
OdpowiedzUsuńale z nas asy :) góry nam nie straszne :*
OdpowiedzUsuńOch Antoś..Antoś..! już zacząłeś zdobywać szczyty!
OdpowiedzUsuńW ramionach Taty i pod troskliwym okiem Mamy -która zadbała o modne ubranka- było Ci wspaniale, i jak widać na załaczonych fotkach byłeś baaardzo zadowolony!!
Tak szczerze, to kurtka Antosia jest tym, co bym mu ukradła z szafy ;) Mój ulubiony motyw, genialna :)
OdpowiedzUsuńJak on zaciesza to jest niesamowite :D Mój faworyt: skarpetki z zielonym stworem :p Trzeba przyznać, że pogoda to Wam się udała w tych górach :)
OdpowiedzUsuńa mama jakiej firmy ma oba sweterki?
OdpowiedzUsuńoba sweterki mamy to zdobycz z allegro
Usuńto jak można je znaleźć? Może jakaś podpowiedź
Usuń