piątek, 23 listopada 2012

Antoni amant...

 Tym razem look Antoniego to typowy "luzak". luźna błękitna koszula (NEXT) i jeansy (Zara Kids) nadają Antkowi uroku amanta. Nie wspomnę już o jego elektryzującym spojrzeniu- choć wiem, że w tym wszystkim jako jego pierworodna jestem mało obiektywna- ale cóż- musicie go znosić. Antoni to mały podrywacz, zresztą na jednym ze zdjęć wyraźnie widać kogo tak wypatruje. Wdał się w tatusia nie ma to tamto! Czyżbym miała w przyszłości oszaleć???:)








11 komentarzy:

  1. nie ma co ukrywać, jestem zakochana w Antku! cudowny maluszek. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) już ładmie serca:P co będzie później??:)

      Usuń
    2. miejmy nadzieję, że zbyt wiele kobiet przez niego nie ucierpi :D

      Usuń
  2. super słodziak już widzę zazdrość w oczach mojej siostry jak jego serce zabije mocniej dla innej kobiety i mama nie będzie naj buziaki. On jest po prostu do schrupanie tylko dlaczego te nasze słodziaki tak szybko rosną

    OdpowiedzUsuń
  3. kochany maluszek ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny!!!! A co do zachwytów - doskonale wiem o czym mówisz... sama roztkliwiam się nad Guciem na Guciologii (guciologia.blogspot.com) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialny!!!! A co do zachwytów - doskonale wiem o czym mówisz... sama roztkliwiam się nad Guciem na Guciologii (guciologia.blogspot.com) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) bedziemy bacznie odwiedzać i komentować Guciologię;)

      Usuń
  6. przesłodki jest ;D ♥ i jaki podobny do Mamy!!! :D

    OdpowiedzUsuń